Bieganie to matematyka, dlatego będzie tutaj dużo liczb. Biegam od ponad 10 lat. Rocznie spędzam na treningach około 220 godzin, przebiegając w tym czasie 2500-3000 kilometrów. Wychodzę na trening 5 razy w tygodniu, chociaż w minionym sezonie liczby te poszybowały do góry (ponad 4300 km w sezonie 2018/2019). Piszę o tym w cyklu Mój najlepszy sezon.
Trenuję żeby poprawiać swoje rekordy życiowe, bo tym co lubię w bieganiu jest właśnie jego wymierność. Masz tyle ile wytrenowałeś – nigdy nie dostaniesz więcej, niż na to zasługujesz.
Ja do tej pory osiągnąłem następujące rezultaty:
5 km = 18:58
10 km = 37:25 (sezon 2018/2019)
21,097 km = 1:21:56 (sezon 2018/2019)
42,195 km = 2:55:15
Przebiegłem 100 km w Kaliszu (9:05 w sezonie 2016/2017), a w Wings For Life 2019 przebiegłem 49 300 m co dało mi 82 miejsce na świecie i 15 miejsce w Poznaniu.
Nie jestem specjalistą od treningów, nie zajmuję się trenowaniem innych. Mój plan treningowy zazwyczaj układa zewnętrzny trener.
Jestem ze Świdnika i reprezentuję barwy klubu „Biegający Świdnik”.